Czy można przewidzieć swoją płodność? Wiele kobiet, planując macierzyństwo, zastanawia się, ile jeszcze mają czasu na zajście w ciążę. Odpowiedź może dać jedno proste badanie – oznaczenie poziomu hormonu antymüllerowskiego (AMH). To kluczowy wskaźnik rezerwy jajnikowej, który pomaga ocenić, jak wiele komórek jajowych pozostało w jajnikach i jak długo jeszcze będą szanse na naturalne poczęcie. Czym dokładnie jest AMH, jak wpływa na płodność i kiedy warto wykonać badanie? O tym przeczytasz w poniższym artykule.
Czym jest hormon antymüllerowski?
Hormon antymüllerowski jest produkowany przez komórki ziarniste pęcherzyków jajnikowych, a badanie jego stężenia w surowicy pozwala na ocenę procesu dojrzewania pęcherzyków jajnikowych — dostarcza informacji o liczbie dostępnych komórek jajowych zdolnych do zapłodnienia. Regularne monitorowanie stężenia AMH jest szczególnie istotne dla kobiet planujących macierzyństwo w późniejszym wieku lub mających trudności z zajściem w ciążę. Dzięki temu badaniu możliwe jest wczesne wykrycie potencjalnych problemów z płodnością oraz podjęcie odpowiednich działań terapeutycznych lub profilaktycznych.
Liczba komórek jajowych
Wraz z wiekiem kobiety poziom AMH naturalnie maleje, co odzwierciedla spadek rezerwy jajnikowej i może wpływać na zdolność do poczęcia. Dziewczynka rodzi się z około 1–2 milionami pęcherzyków jajnikowych, jednak już w okresie dojrzewania ich liczba spada do około 300–500 tysięcy. W wieku 30 lat kobieta dysponuje średnio 10–15% początkowej puli komórek jajowych, a po 40. roku życia ich liczba gwałtownie się zmniejsza, często do mniej niż 5%. Z biegiem lat nie tylko maleje ilość dostępnych komórek jajowych, ale również ich jakość, co może prowadzić do trudności w zajściu w ciążę i zwiększonego ryzyka poronień. Warto podkreślić, że w ciągu całego życia kobiety dojrzewa jedynie około 400–500 komórek jajowych gotowych do zapłodnienia – reszta ulega naturalnemu zanikowi. Po menopauzie rezerwa jajnikowa jest praktycznie wyczerpana, a poziom AMH spada do wartości nieoznaczalnych.
Jakie są normy AMH?
Normy poziomu hormonu antymüllerowskiego zależą od wieku kobiety i stosowanej metody laboratoryjnej, ale przyjmuje się pewne ogólne zakresy referencyjne.
- 20-24 lata: 1,52 – 9,95 ng/ml
- 25-29 lat: 1,20 – 9,05 ng/ml
- 30-34 lata: 0,71 – 7,59 ng/ml
- 35-39 lat: 0,41 – 6,96 ng/ml
- 40-44 lata: 0,06 – 4,44 ng/ml
- 45-50 lat: 0,01 – 1,79 ng/ml
Wyniki powyżej normy mogą sugerować zespół policystycznych jajników (PCOS), podczas gdy wartości poniżej mogą wskazywać na obniżoną rezerwę jajnikową. Poziom AMH jest podawany w dwóch jednostkach: nanogramach na mililitr (ng/ml) oraz pikomolach na litr (pmol/L). Aby przeliczyć wynik z ng/ml na pmol/L, należy pomnożyć go przez współczynnik 7,143 (np. 1 ng/ml = 7,143 pmol/L). Przy interpretacji wyników warto zwrócić uwagę, w jakiej jednostce podano wartość, aby uniknąć błędnej oceny rezerwy jajnikowej.
Należy jednak pamiętać, że interpretacja wyników powinna być dokonywana w kontekście innych badań oceniających płodność, takich jak liczba pęcherzyków antralnych w jajnikach (AFC), poziom estradiolu oraz hormonu folikulotropowego (FSH). Pojedynczy wynik AMH nie przesądza o zdolności do zajścia w ciążę, ale stanowi ważny element diagnostyki rezerwy jajnikowej i planowania leczenia niepłodności.
Kiedy AMH jest za wysokie?
Podwyższony poziom hormonu antymüllerowskiego oznaczanego w surowicy najczęściej wiąże się z zespołem policystycznych jajników (PCOS). Kobiety z tym schorzeniem mają większą liczbę pęcherzyków jajnikowych, co skutkuje wyższą produkcją AMH. Nadmiar tego hormonu może wpływać na nieregularność owulacji, co w konsekwencji prowadzi do problemów z zajściem w ciążę. Wysoki poziom AMH może być także obserwowany u młodych kobiet z dużą rezerwą jajnikową, co nie zawsze oznacza nieprawidłowości. Warto jednak pamiętać, że bardzo wysokie wartości AMH mogą sygnalizować nieprawidłową odpowiedź jajników na stymulację hormonalną, zwiększając ryzyko zespołu hiperstymulacji jajników (OHSS) podczas procedur wspomaganego rozrodu. Dlatego oznaczenie AMH w surowicy jest istotnym narzędziem diagnostycznym, ale interpretacja wyników powinna uwzględniać inne parametry hormonalne oraz obraz kliniczny pacjentki.
Kiedy warto wykonać badanie AMH?
Badanie poziomu AMH warto wykonać w kilku kluczowych sytuacjach, szczególnie gdy pojawiają się wątpliwości dotyczące płodności. Zaleca się je kobietom planującym macierzyństwo w późniejszym wieku, zwłaszcza po 35. roku życia, gdy rezerwa jajnikowa naturalnie maleje. Jest to również istotne badanie dla osób z nieregularnymi cyklami miesiączkowymi, podejrzeniem zespołu policystycznych jajników (PCOS) lub przed przystąpieniem do procedur wspomaganego rozrodu, takich jak in vitro. Oznaczenie AMH może być także pomocne w ocenie ryzyka przedwczesnego wygasania czynności jajników (POI) lub po leczeniu onkologicznym, które mogło wpłynąć na płodność.
W który dzień cyklu wykonać badanie AMH?
Badanie poziomu AMH można wykonać w dowolnym dniu cyklu miesiączkowego, ponieważ jego stężenie jest stosunkowo stabilne i nie podlega znaczącym wahaniom w ciągu miesiąca. W przeciwieństwie do innych hormonów, takich jak FSH czy estradiol, które wymagają oznaczenia na początku cyklu (najczęściej między 2. a 5. dniem), AMH nie jest bezpośrednio zależny od fazy cyklu. Dzięki temu można go zbadać w dogodnym terminie, bez konieczności dostosowywania się do konkretnego dnia cyklu menstruacyjnego. Istnieją jednak doniesienia sugerujące niewielkie wahania AMH, zwłaszcza u młodszych kobiet, gdzie poziom może być niższy w późnej fazie lutealnej. W praktyce różnice te są jednak na tyle nieznaczne, że nie wpływają na ogólną interpretację wyniku. Aby dokładnie przeanalizować uzyskane wyniki oznaczenia poziomu AMH w surowicy, warto skonsultować się z lekarzem, który pomoże ocenić wynik w kontekście indywidualnej sytuacji zdrowotnej. Należy także pamiętać, że problem niepłodności jest kwestią bardzo skomplikowaną i często niezależną od pojedynczego czynnika, więc sam wynik zazwyczaj o niczym nie przesądza.