tanie-recepty.pl

Aktualny kalendarz pylenia na kwiecień 2025

Kwiecień to miesiąc szczególnie trudny dla alergików. Wraz z postępującą wiosną, natężenie pyłków w powietrzu znacząco wzrasta, powodując nasilenie objawów u osób cierpiących na alergiczny nieżyt nosa, zapalenie spojówek czy astmę oskrzelową. To właśnie teraz wiele roślin zaczyna intensywnie pylić, a sezon alergiczny wchodzi w swoją pełnię. Swędzenie nosa, kichanie, podrażnienie i łzawienie oczu czy trudności z oddychaniem mogą znacząco pogarszać komfort codziennego życia. Dlatego tak ważne jest, by osoby uczulone na pyłki były świadome, które rośliny aktualnie pylą i jakie mogą być prognozy na kolejne tygodnie. 

Główne alergeny kwietniowe

W kwietniu 2025 roku alergicy muszą przygotować się na szczególnie intensywny okres pylenia, ponieważ właśnie teraz w powietrzu pojawiają się największe stężenia jednych z najsilniej uczulających pyłków roślinnych. 

Brzoza

Zdecydowanym liderem pod względem alergiczności w tym miesiącu jest brzoza – roślina, której pyłki uznawane są za jedne z najagresywniejszych alergenów w naszej strefie klimatycznej. Brzoza osiąga szczyt pylenia właśnie w kwietniu, a jej pyłki mogą być obecne w bardzo wysokim stężeniu zwłaszcza w centralnej i południowej Polsce. Prognozy wskazują, że w wielu regionach Polski stężenia pyłków brzozy w powietrzu przekroczą próg wysokiego ryzyka już w pierwszych dniach miesiąca, utrzymując się na tym poziomie nawet przez dwa do trzech tygodni.

Topola

Kolejnym istotnym alergenem jest topola, której pylenie rozpoczęło się już w marcu, ale w kwietniu osiąga swoje maksimum. Choć pyłki topoli są mniej alergenne niż brzozy, ich duże ilości mogą nasilać objawy u osób szczególnie wrażliwych. Najwyższe stężenia notowane są głównie w miastach oraz na terenach podmiejskich, gdzie topole często sadzone są jako drzewa ozdobne.

Dąb

Pod koniec miesiąca „do głosu” zaczynają dochodzić również dęby, które rozpoczynają swój okres pylenia. Choć pylenie dębu nie jest jeszcze intensywne w pierwszej połowie kwietnia, jego obecność w powietrzu może wywołać pierwsze objawy u uczulonych osób już w ostatnim tygodniu miesiąca.

Jesion

W tym czasie rozpoczyna się również pylenie jesionu, którego pyłki mogą występować lokalnie w umiarkowanych lub wysokich stężeniach. Jesion nie jest aż tak silnym alergenem jak brzoza, jednak u osób uczulonych na pyłki innych drzew liściastych może powodować reakcje krzyżowe i nasilać dolegliwości związane z katarem, kaszlem czy łzawieniem oczu.

Szczaw i buk

Kwiecień to także czas, gdy zaczynają kwitnąć szczaw i buk. Ich pylenie nie jest jeszcze intensywne, ale pojawienie się pierwszych pyłków może być odczuwalne dla osób szczególnie wrażliwych. Buk, choć rzadziej uczula, występuje w niektórych regionach w dużej ilości, szczególnie w lasach liściastych. Szczaw natomiast pojawia się częściej na łąkach i nieużytkach, a obecność jego pyłków w powietrzu może zwiastować nadchodzący sezon pylenia traw.

Trawa

W cieplejszych regionach Polski w kwietniu pojawiają się również pierwsze pyłki traw – to sygnał dla alergików, że sezon letni zbliża się wielkimi krokami. Chociaż na razie ich stężenie nie przekracza poziomów średnich, osoby szczególnie wrażliwe mogą już zauważyć pierwsze objawy, zwłaszcza przy dłuższej ekspozycji na świeżym powietrzu.

Leszczyna i Olsza

Z końcem kwietnia zanika natomiast obecność pyłków leszczyny i olszy, które dominowały w marcu. Ich stężenie spada do poziomu niemal niewykrywalnego, a wpływ na samopoczucie alergików staje się marginalny. Wciąż jednak mogą pojawiać się w niewielkich ilościach, szczególnie po okresach silnego wiatru, który może unosić pozostałości pyłków z wcześniejszych tygodni.

Regionalne zróżnicowanie pylenia

Regionalne zróżnicowanie pylenia to istotny aspekt, który każdy alergik powinien brać pod uwagę. Polska, ze względu na swoje położenie geograficzne i zróżnicowane warunki klimatyczne, wykazuje wyraźne różnice w czasie rozpoczęcia i intensywności pylenia roślin. Zazwyczaj najwcześniej pylenie rozpoczyna się w zachodniej części kraju, gdzie klimat jest cieplejszy i bardziej umiarkowany. W rejonach takich jak Dolny Śląsk, Ziemia Lubuska czy zachodnie Pomorze, rośliny zaczynają pylić nawet 10–14 dni wcześniej niż w chłodniejszych rejonach północno-wschodnich czy wschodnich.

W miarę przesuwania się w stronę wschodniej i północno-wschodniej Polski (Podlasie, Suwalszczyzna, Lubelszczyzna), początek sezonu pylenia opóźnia się, co wynika z niższych średnich temperatur i późniejszego nadejścia wiosny. Różnice te sprawiają, że osoby uczulone, przemieszczając się między regionami, mogą doświadczać objawów w innych okresach — wcześniejszych lub późniejszych, niż spodziewali się na podstawie ogólnokrajowych prognoz.

Lokalne warunki klimatyczne

Na intensywność pylenia w danym miejscu wpływ mają także lokalne warunki klimatyczne, takie jak wilgotność powietrza, obecność terenów zielonych, zabudowa miejska oraz zanieczyszczenie powietrza. Na przykład w dużych aglomeracjach miejskich, mimo obecności drzew, pylenie może być mniej intensywne, ale bardziej dokuczliwe przez zanieczyszczenia, które wzmacniają działanie alergenów. Z kolei na terenach wiejskich i podmiejskich stężenie pyłków bywa wyższe, zwłaszcza w otoczeniu pól i łąk.

Skorzystaj z e-konsultacji z lekarzem!

Popularne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *